Newsy
27.07.2019

[FORTUNA 1 LIGA]: Zagłębie - TSP 1:1

Pierwszy mecz w nowym sezonie Podbeskidzie rozgrywało ze spadkowiczem z Ekstraklasy Zagłębiem Sosnowiec. Bielszczanie wrócili na Stadion Ludowy po półtora roku – ostatnie spotkanie z Zagłębiem rozgrywane było w maju 2018 roku, kiedy to zespół z Sosnowca zbliżał się do Ekstraklasy. W krajowej elicie spędził jednak tylko rok i dziś znów przystąpił do rozgrywek pierwszoligowych. Jak to po spadku bywa drużyna Zagłębia przeszła spore zmiany kadrowe m. in. na ławce trenerskiej na której, jako pierwszy trener, zasiadł Radosław Mroczkowski. Zmiany nastąpiły też w kadrze Górali – mecz z Zagłębiem był okazją do debiutu dla Martina Polačka, Dmytro Bashlaia, Kornela Osyry, Karola Danielaka, Rafała Figiela oraz Tomasza Nowaka, dla którego pierwszy mecz w czerwono-biało-niebieskich barwach zbiegł się z występem przeciwko swoim byłym kolegom. W Zagłębiu spędził ostatnie trzy lata. Debiutantem był dziś także Konrad Sieracki – to, dla wychowanka Podbeskidzia pierwszy mecz w Fortuna 1 Lidze.Mecz rozpoczął się z 15-minutowym opóźnieniem ze względu na ulewne deszcze jakie przeszły nad Sosnowcem tuż przed meczem.Sieracki już w pierwszych minutach meczu mógł uczynić swój debiut spektakularnym. Po akcji Sierpiny w pierwszych minutach gry i dośrodkowaniu, piłki nie przejął Roginić, ta trafiła pod nogi Sierackiego, ale nie była to dobra pozycja do oddania strzału i młody pomocnik nie zdołał skierować piłki do bramki. Gospodarze zagrożenie stwarzali najczęściej po stałych fragmentach gry – po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale głową jednego z zawodnika piłka trafiła w słupek. Blisko celnego uderzenia był także dwukrotnie, aktywny w meczu, Szymon Pawłowski. Po jego strzale z rzutu wolnego piłka minęła bramkę minimalnie, a jeszcze bliżej był po indywidualnej akcji kapitana Zagłębia, po której zdecydował się na strzał.W odpowiedzi, rozgrywający swój setny mecz dla Podbeskidzia Łukasz Sierpina, posłał piłkę idealnie na głowę Karola Danielaka, który w debiucie dla Górali zdobył bramkę! Po golu na pewien czas Podbeskidzie zdominowało rywala, ale nie stworzyło sobie kolejnych sytuacji do zdobycia bramki, rywale również nie zdołali zagrozić bramce gości i pierwszą połowę TSP zakończyło prowadzeniem 1:0.Druga połowa rozpoczęła się jednak doskonale dla gospodarzy. Tuż po rozpoczęciu gry, Piasecki otrzymał bardzo dobre prostopadłe podanie, wyszedł sam na sam z bramkarzem TSP i technicznym strzałem pokonał Polačka.
Natychmiast odpowiedzieć chciał Roginić, ale jego strzał głową z najwyższym trudem obronił rodak Roginicia strzegący bramki gospodarzy. Jeszcze lepszą sytuację chorwacki napastnik miał w 50 minucie, po kapitalnych dwóch podaniach: Sieracki z własnej połowy do Nowaka, a ten prostopadle do Roginicia, który poradził sobie z dwoma stoperami, ale jego strzał zatrzymał Perdijić. Bramkarz Zagłębia w pięć minut, trzema interwencjami zapracował na tytuł bohatera meczu, bo chwilę później po rzucie rożnym znakomicie głową uderzył Osyra, ale znów Perdijić był skuteczny.Końcówka meczu to znów zdecydowana przewaga zespołu trenera Krzysztofa Brede, ale tylko do pola karnego, tam zmasowana obrona Zagłębia powstrzymywała już ataki bielszczan. 
Tuż przed ostatnim gwizdkiem sam na sam z Perdijiciem wyszedł Roginić, który minął już bramkarza, ale nadbiegający obrońcy powstrzymali ten atak, a sędzia nawet nie pozwolił wznowić gry, tylko zakończył mecz.Zagłębie Sosnowiec - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (0:1)Bramki: 47’ Piasecki - 26’ DanielakPodbeskidzie: Polaček - Jaroch, Bashlai, Osyra, Modelski - Danielak, Figiel, Nowak, Sieracki, Sierpina - RoginićZagłębie: Perdićji - Nawotka, Polczak, Kraczunow, Grzelak (31’ Ryndak) - Bilenkyi, Sinior (65’ Radkowski), Mularczyk (46’ Karbowy), Małecki, Pawłowski – Piasecki żółte kartki: Ryndak – Sierpina, Bashlai
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 30

VS

26.04.2024, godz: 20:30, Stadion Miejski im. Henryka Reymana