Gach: Został niedosyt
Kacper Gach podsumował mecz z Cracovią i żałował, że w Bielsku-Białej został tylko jeden punkt.
Dwa razy prowadziliśmy i to prowadzenie straciliśmy więc trudno mówić że ten remis nas zadowala, tym bardziej że zawsze i z każdym chcemy grać o zwycięstwo. Najbardziej żałuję, że trzecia bramka zdobyta przez nas nie została uznana, bo fajnie byłoby w ten sposób zakończyć to spotkanie.
Szkoda, że został niedosyt bo ta jedna bramka więcej dałaby nam trzy punkty, ale bardzo szanujemy .Musimy grać swoją piłkę, tak jak graliśmy poziom Ekstraklasy jest wysoki, ale i u nas są wysokie umiejętności, jest duży potencjał, który musimy wykorzystywać. Musimy grać skutecznie, wygrywać pojedynki i na pewno możemy z każdym w tej lidze walczyć o wygraną.
Grając tak ofensywnie, jak my staramy się grać, zawsze narażamy się na to, że możemy stracić bramki, mimo to chcemy grać do przodu, stwarzać sobie sytuacje i podejmujemy to ryzyko. Chcemy ich tracić jak najmniej, na pewno będziemy nad tym pracować, ale wynika to przede wszystkim z naszego ofensywnego nastawienia.