Gutowski: "Bila" strzelił mną bramkę!
Konrad Gutowski opowiedział w pomeczowym wywiadzie trochę o swojej karierze oraz o tym, jak padła jego dzisiejsza bramka.
Za mną wiele różnych piłkarskich chwil, zarówno po powrocie do Bielska, jak i w Widzewie. Miałem momenty, że grałem wiele, później nie grałem w ogóle, z czym się czułem niekomfortowo. Wróciłem do Podbeskidzia, liczyłem na trochę minut. Teraz mogę powiedzieć, że odzyskałem zaufanie, gram bardzo dużo. Wiadomo, że wszystko się może zmienić, ale w tym momencie bardzo ciężko pracuję na swoją pozycję w zespole.
Cieszy to kolejne zwycięstwo. To już trzeci triumf, wszystkie na zero z tyłu. Do tego udało mi się zdobyć gola. W ogólnym rozrachunku kluczowe są jednak trzy punkty dla zespołu.
Jeśli chodzi o naszą grę w defensywie. Trudno o wskazanie jednego najważniejszego elementu, który sprawia, że nie tracimy bramek. Bardzo dużo pracujemy nad ustawieniem, reakcją na długie piłki, co choćby i dzisiaj stosowaliśmy w meczu z Jastrzębiem. Mogliśmy dobrze reagować na to, co robił rywal. Dodatkowo, można śmiało powiedzieć, że znaleźliśmy z kolegami z drużyny wspólny język. Gramy praktycznie niezmienioną piątką w obronie i można śmiało powiedzieć, że to procentuje.
Jak chodzi o gola... Bila strzelił mną bramkę! (śmiech) Znalazłem się w odpowiednim miejscu, trener uczulał mnie, że muszę być pazerny. Nie jestem bocznym obrońcą tylko wahadłowym, więc muszę grać czasem praktycznie jako trzeci, czy czwarty napastnik. Budujące jest to dla mnie, że się dobrze odnalazłem w tej sytuacji i strzeliłem bramkę.
Następny mecz
Następny mecz
Sparingi 2025/2026 -
VS