Historia spotkań z Lechem

Do tej pory Podbeskidzie w oficjalnych spotkaniach mierzyło się z Kolejorzem 12 razy. Sprawdźmy  co na temat tych potyczek mówi historia.  
Pierwszy mecz z aktualnym Mistrzem Polski Górale rozegrali w 2006 roku w ramach Pucharu Polski i ulegli wówczas na własnym terenie 1:2. Na kolejne starcie i możliwość rewanżu kibice TSP czekać musieli parę ładnych lat, gdyż taka szansa przydarzyła się dopiero w sezonie 2010/2011. Pamiętny sezon historycznego awansu do Ekstraklasy i heroicznej walki w rozgrywkach krajowego pucharu. Skazywane na porażkę Podbeskidzie po wygranej w ćwierćfinale z faworyzowaną ekipą krakowskiej Wisły w kolejnym etapie trafiło na Lecha Poznań. Historyczna szansa gry w finale nie sparaliżowała zawodników TSP, co pokazali już w pierwszym meczu w stolicy Wielkopolski. Górale zaprezentowali wówczas ogromną ambicję i chęć walki wyrywając Kolejorzowi punkt w ostatnich minutach meczu. Bohaterem okazał się Adam Cieśliński, który odpowiedział na trafienie Bartosza Ślusarskiego z 58 minuty golem w doliczonym czasie gry. Spotkanie zakończyło się więc wynikiem 1:1 i była to świetna zaliczka przed rewanżem w Bielsku-Białej. Nadzieje były ogromne, trybuny przy Rychlińskiego pełne, a finał Pucharu Polski na wyciągnięcie ręki. Piłkarze Podbeskidzia rozpoczęli mecz z należnym respektem do rywala, ale bez najmniejszych kompleksów. Efektem tego była bramka Damiana Chmiela z 25 minuty, dzięki czemu na przerwę Górale schodzili z jednobramkową zaliczką. Co więcej kilkanaście minut po rozpoczęciu drugiej części ulubieniec publiczności Piotr Malinowski podwyższył stan meczu. Dwubramkowe prowadzenie z ówczesnym Mistrzem Polski w półfinale krajowego pucharu - trybuny oszalały. To jednak nie był koniec emocji, przede wszystkim dzięki niesamowitemu duetowi Kolejorza Stilić – Rudnevs. Ten pierwszy zdobył kontaktową bramkę w 73 minucie, a już dwie minuty później łotewski król strzelców Ekstraklasy pokonał Richarda Zajaca doprowadzając do remisu 2:2, który gwarantował przyjezdnym grę w finale. Podbeskidzie ambitnie walczyło, jednak nie zdołało odwrócić losów meczu. W samej końcówce Rudnevs już definitywnie rozwiał wszelkie nadzieje wyprowadzając swój zespół na prowadzenie.
Kolejne mecze odbywały się już na poziomie Ekstraklasy. W ogólnym rozrachunku bilans dotychczasowych spotkań wychodzi na korzyść Lecha, choć oczywiście Podbeskidzie również w starciu z poznaniakami zapisywało na swe konto ligowe punkty. Poza ostatnim meczem z 8 kolejki bieżącego sezonu, kiedy to po golu Mateusza Szczepaniaka Górale wywieźli ze stolicy Wielkopolski trzy punkty, kibice świetnie pamiętają również pierwszą wygraną na stadionie najbliższego rywala. W trakcie walki o bezpieczne lokaty w sezonie 2012/13 Górale zadziwiali swą postawą ogrywając kolejnych, wyżej notowanych rywali. Jednym z nich był właśnie walczący o Mistrzostwo Polski Lech. Podbeskidzie pokonało Kolejorza 2:0 po trafieniach Fabiana Paweli i pozbawiło go szansy na mistrzostwo. Bilans spotkań Podbeskidzia z Lechem: 12 meczów (Puchar Polski + Ekstraklasa)
2 zwycięstwa Podbeskidzia
4 remisy
6 zwycięstw Lecha
Bramki: 15-11 na korzyść Lecha