
[IV LIGA] Bezbramkowy remis w derbach
Bezbramkowym remisem zakończył się spotkanie rezerw Podbeskidzia z zespołem MRKS-u Czechowice-Dziedzice.
Na uwagę zasługiwał fakt, że w zespole Podbeskidzia zadebiutował syna Richarda Zajaca - Sebastian Zajac (2007 rocznik). Dodatkowo w pierwszej "11" znajdowało się czterech zawodników urodzonych w 2006 roku ( bracia Szumińscy, Burda oraz Piecuch).
Jako pierwsi w sobotnim spotkaniu celne uderzenie zanotowali goście, po tym jak w 5. minucie płaską próbę Dziemidowicza zza „szesnastki”w bok sparował Riabowski. W odpowiedzi chwilę później akcję przeprowadził MRKS, a po asyście Raszki strzał Janeczki z lewego sektora pola karnego poszybował tuż nad poprzeczką. Z kolei w 10. minucie bramkarz Podbeskidzia II z pełną kontrolą wzrokiem odprowadził piłkę, niecelnie uderzoną przez Kozioła z rzutu wolnego.
W 21. minucie ustawieni w wysokim pressingu nad cofniętym na własną połowę rywalem gospodarze mogli także pokusić się o otwarcie wyniku, jednak z „prostego podbicia” i sporej odległości nieznacznie pomylił się Padło. Najbliżej szczęścia w pierwszej części byli młodzi gracze z Bielska-Białej, po tym jak w 32. minucie z rzutu wolnego w słupek trafił Czader. Przed przerwą na uwagę zasługuje jeszcze tylko pudło Jondy z okolic szesnastego metra, po krótko rozegranym rzucie wolnym przez Kozioła i Janeczkę.
Po zmianie stron z boiska długo wiało przysłowiową nudą, bo poza próbą Raszki z woleja sparowanym w 61. minucie przez Manikowskiego poza boisko, dopiero w 83. minucie o groźniejszą sytuację pokusili się przyjezdni, gdy strzał Zająca po tzw. „koźle” nie bez trudu na korner sparował bramkarz czechowiczan. Po tym stałym fragmencie doświadczony gruzin Merebashvili miękko dośrodkował na dalszy słupek, gdzie nikt z jego kolegów nie potrafił „dołożyć nogi”.
W 88. minucie dogodną szansę stworzyli sobie także gospodarze, lecz po dobrej asyście Kozioła uderzenie Raszki z czternastego metra świetną paradą odbił wprowadzony kilka minut wcześniej na boisko Sebastian Zajac – ledwie 16-letni bramkarz „dwójki” Podbeskidzia, notabene syn dobrze znanego z ligowych boisk Richarda Zajaca, a dodajmy iż z dobitką po tej sytuacji pospieszył jeszcze Jonda, lecz trafił on tylko w boczną siatkę.
Sześćdziesiąt sekund później po zagraniu Raszki i delikatnym rykoszecie tuż obok słupka w szeregach miejscowych uderzył także Jonkisz, zaś w 90. minucie bohaterem MRKS-u zostać mógł rezerwowy Matusz, ale po centrze Kozioła z rzutu rożnego głową nie trafił czysto w futbolówkę i ta minęła cel, wobec czego obie drużyny musiały zadowolić się jednopunktową zdobyczą.
---
MRKS Czechowice - Podbeskidzie II 0:0 (0:0)
TSP II: Maksymilian Manikowski (79′ Sebastian Zajac) – Kajetan Kunka, Dawid Sarnecki (81′ Wiktor Pituch), Bartosz Dziemidowicz (61′ Sebastian Turek), Patryk Burda (46′ Giorgi Merebashvili), Radosław Zając, Piotr Szumiński, Filip Piecuch, Paweł Szumiński, Patryk Czader (74′ Oliwier Oczkowski), Klaudiusz Sommer
źródło: mrks.czechowice.pl