Newsy
30.08.2021

[IV LIGA]: Rezerwy pokazały charakter!

W czwartej kolejce Zina IV ligi druga drużyna „Górali” zmierzyła się z ROW-em Rybnik.

Spotkanie w pierwszych minutach przebiegało płynnie – oba zespoły sprawdzały na co sobie mogą pozwolić przy sędzim. Pierwszą okazję na otworzenie wyniku mógł wykorzystać Wiktor Bućko. Strzał oddany przez młodego zawodnika został jednak wybroniony przez Aleksandra Łubika. Rybnicki zespół mógł zdobyć bramkę po błędzie Krystiana Wieczorka, jednak na wysokości zadania stanęła defensywa Podbeskidzia. Pod koniec pierwszej połowy rybniczanie objęli prowadzenie wykorzystując przewagę po zejściu z boiska zawodnika „Górali” – Konrada Bukowczana. Bramkę zdobył grający z dziewiątką na plecach Łukasz Krakowczyk. Kilka chwil po objęciu prowadzenia doszło do przepychanki między Konradem Sierackim a Jakubem Pochciołem. Po chwili doszło do rękoczynów. Sędzia nie miał innego wyjścia jak wyrzucić obu zawodników z boiska.

Osłabione drużyny wyszły na drugą część meczu – trenerzy mieli zapewne twardy orzech do zgryzienia co należy zmodyfikować w taktyce. Goście podwyższyli prowadzenie już dwie minuty po gwizdku sędziego. Piotr Jakubowski wybiegł zza pleców obrońcy drugiej drużyny Podbeskidzia, by wpakować futbolówkę do bramki. Nie minęło pięć minut, a rybniczanie zdobyli trzecią bramkę. Po dośrodkowaniu interweniował Krystian Wieczorek, jednak nieupilnowany Yaroslav Baranskyi wyskoczył do odbitej piłki, która zatrzepotała w siatce po uderzeniu głową. Gospodarze byli bliscy nawiązania kontaktu, lecz piłka minęła dalszy słupek po strzale jednego z naszych piłkarzy. Rezerwy „Górali” niemalże były pewne zdobycia gola, lecz Sommer z najbliższej odległości uderzył w słupek.

Gospodarze dopięli swego – zdobyli, jak początkowo zakładano, honorową bramkę. Wprowadzony w drugiej połowie Kamil Szary uderzył piłkę po ziemi w stronę dalszego słupka. Bramka podkreśliła zaangażowanie i determinację młodych piłkarzy Podbeskidzia. Dążyli oni bowiem do zdobycia kontaktowego, drugiego gola, którego zdobyli na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Autorem trafienia był Franciszek Liszka, który uderzył piłkę z całej siły w środek bramki, nie dając szans Aleksandrowi Łubikowi. Podopieczni Dariusza Kołodzieja przez swoją determinację dokonali w końcówce niemożliwego i wyrównali wynik spotkania w 89 minucie. Autorem bramki był Antoni Rozmus, który wpadł w euforię po trafieniu.

Waga tego gola ma niewątpliwie wielkie znaczenie; pokazała ona bowiem ambicję i walkę ławki rezerwowej drugiej drużyny. Wszystkie trzy bramki zostały zdobyte przez wprowadzonych zawodników. Goście z Rybnika jednak nie powiedzieli tego dnia ostatniego słowa – wyszli z inicjatywą akcji sam na sam, w której na wysokości zadania stanął Krystian Wieczorek. Młody golkiper wyłuskał ją spod nóg napastnika gości – trzymając ją między nogami. Młodzi „Górale” nie byli jednak dłużni – niewiele zabrakło Michałowi Studnickiemu, by zdobyć zwycięskiego gola, bowiem piłkę spod nóg zawodnika wybił obrońca rybnickiego ROW-u.

---

Podbeskidzie II Bielsko-Biała – ROW Rybnik 3:3 (0:1)

Bramki: 78’ Szary, 87’ Liszka, 89’ Rozmus – 40’ Krakowczyk, 47’ Jakubowski, 51’ Baranskyi

Żółte kartki: Bukowczan – Pochcioł, Warmiński

Czerwone kartki: 42’ Sieracki (niesportowe zachowanie), 42’ Pochcioł (niesportowe zachowanie)

Podbeskidzie II: Wieczorek – Mańkowski, Jagieła (90’ Górkiewicz), Willmann (83’ Liszka), Bukowczan (41’ Rozmus), Bućko (46’ Kralczyński), Bieroński (55’ Szary), Studnicki, Smalcerz, Sommer, Sieracki

powrót do listy