Newsy
31.08.2018
Jończy: W sobotę walczymy o pełną pulę
Dominik Jończy jeszcze zanim wyjedzie na zgrupowanie reprezentacji Polski U-21 zamierza pomóc Podbeskidziu w zdobyciu trzech punktów w Niepołomicach.W ostatnich czterech spotkaniach Podbeskidzie zdobyło 8 punktów. Uważasz, że ten dorobek jest do zaakceptowania, czy jednak czegoś Wam brakuje?- Wydaje mi się, że brakuje po prostu kompletu oczek. Zdecydowanie w tych zremisowanych meczach z Garbarnią czy Bytovią była szansa aby odnieść zwycięstwo i po tych ostatnich spotkaniach mieć na koncie 12 punktów. Szczególnie szkoda remisu z zespołem z Krakowa, bo graliśmy jak wiadomo u siebie gdzie takie mecze jak ten trzeba wygrywać. Nasze ostatnie spotkanie również zremisowane na trudnym terenie, aczkolwiek mieliśmy swoje okazje, aby podobnie jak w meczu z Garbarnią szale przechylić na naszą stronę. Szanujemy jednak zdecydowanie to, co mamy i teraz w sobotę walczymy o pełną pule.Za nami siedem kolejek sezonu w tym trzy na wyjeździe. Dorobek drużyny na stadionach rywali wskazuje, że na dobrą sprawę wyjazdy są mocną stroną Podbeskidzia.- Myślę, że coś w tym jest, ale uważam również, że patrzymy na to przez pryzmat dwóch nieudanych meczów w Bielsku – tym z Termalicą oraz Stomilem, które przegraliśmy. Jednak ostatnie domowe spotkanie z Wartą wygraliśmy zdecydowanie po dobrej grze z naszej strony. Powinien to być taki moment przełomowy dla nas i punktowanie u siebie będzie wyglądać jak do tej pory na wyjazdach.Co do samej formacji defensywnej to sezon zaczynałeś obok "Bougi", teraz twoim partnerem na środku jest Aleksander Komor. Widać, że rywalizacja jest spora, ale to Ty jak na razie grasz od pierwszej do ostatniej minuty.- Cieszę się bardzo, że trener na mnie stawia. Wiadomo jednak niema co popadać w jakiś huraoptymizm tylko trzeba cały czas mocno trenować i pokazywać zarówno na treningach jak i meczach, że zasługuje się na to miejsce w składzie bo nie ma tutaj osób, które dostaną coś za darmo. Pokazuje to zdecydowanie rotacja nie tylko w ,,11” ale i w całej osiemnastce meczowej. Trzeba walczyć o swoje, bo w każdej chwili możną wypaść jak i wpaść do składu.Twoja dobra dyspozycja została zauważona przez trenera kadry U-21 Czesława Michniewicza. To z pewnością dla Ciebie spore wyróżnienie?- Jest to dla mnie fajne doświadczenie. Do tej pory miałem okazję tylko raz być na zgrupowaniu U-21, ale to bardziej kosztem kolegi z drużyny. Zostałem wtedy powołany na obóz U-20 na mecze z Włochami i Szwajcarią, ale jeden z zawodników ekipy trenera Michniewicza doznał urazu i wskoczyłem w jego miejsce (spotkanie z Gruzją). Poziom na zgrupowaniach starszych roczników jest zdecydowanie wyższy. Pokazuje to, że moja praca idzie w dobrym kierunku i należy dalej pracować aby pokazać trenerom i kibicom, że moje powołanie to nie był przypadek. Już pod koniec zeszłego sezonu dostawałem sygnały ze strony trenera, że fajnie wygląda moja gra i, że jeżeli będę dalej to potwierdzał przede wszystkim na meczach ligowych to jest szansa, że dostanę kolejne powołanie.
powrót do listy