Komor: Żałujemy, że nie wygraliśmy tego meczu
Aleksander Komor po meczu podsumował boiskowe wydarzenia i rundę jesienną.
Żałujemy, że nie wygraliśmy tego meczu. Jednak jeśli mamy szukać pozytywów to cieszy, że do końca walczyliśmy o te punkty. Myślę, że przegraliśmy początkiem spotkania. Słabo weszliśmy w mecz. Pierwsze piętnaście minut było kluczowe, straciliśmy dwie bramki i mimo tego, że goniliśmy cały czas, nie udało się. Myślę, że może jeżeli pierwsza połowa potrwałaby dłużej to udałoby się wcisnąć jeszcze jedną bramkę. W drugiej połowie mecz się zdecydowanie otworzył, więcej przestrzeni, w końcówce czerwona kartka. Bardzo chcieliśmy przynajmniej wyrównać. Niestety, nie udało się.
Pytanie o indywidualny występ:
Miałem kilka sytuacji, że zagrałem piłkę w boczne sektory, a ja wchodziłem w pole karne z nadzieją, że piłka mnie trafi. To też wynikało z tego, że Stal się bardzo nisko cofnęła. Musieliśmy też z Kornelem wysoko wprowadzać futbolówkę, szukaliśmy sposobu na rywala.
Podsumowanie rundy:
Ogólnie rzecz biorąc była to udana runda, jesteśmy w czubie. Tak samo patrząc, mamy lepsze mecze bezpośrednie, choćby właśnie z Mielcem. Niedosyt jednak pozostaje po tym meczu. Jest to ostatnie spotkanie, a chcieliśmy to wygrać.