Newsy
24.09.2014

Konferencja prasowa

 W zastępstwie trenera Ojrzyńskiego na konferencji prasowej wystąpił Piotr Tworek, oraz Mariusz Rumak, trener Zawiszy. Oto co powiedzieli po meczu.  Piotr Tworek (Podbeskidzie, II trener): Bardzo fajnie jest wrócić do swojego miasta i do klubu, w którym cała moja kariera trenerska się rozpoczęła, dlatego zawsze jak przyjeżdżam do Bydgoszczy, czy to na mecz mistrzowski, czy tak jak dziś pucharowy, to serce bije troszeczkę szybciej. Przyjechaliśmy dziś tu po dwóch kolejnych porażkach, i chcieliśmy pokazać taką grę i taki charakter, jaki pokazywaliśmy przed meczami z Koroną Kielce i Górnikiem Zabrze. Niestety trenera Ojrzyńskiego nie mogło tu być z nami ze względu na kontuzję, nie przyjechało także kilku zawodników, którzy wystąpili w ostatnim meczu ligowym. Mamy dosyć szeroką kadrę i mecz pucharowy jest okazją żeby dać szansę innym zawodnikom. Mecz wygraliśmy więc można powiedzieć, że oni się sprawdzili i podziękować im. pokazali, że będzie można na nich liczyć w następnych meczach. Pierwszą połowę zagraliśmy słabiej. Nie utrzymywaliśmy się dłużej przy piłce, szybko ją traciliśmy pod pressingiem, ale w szatni powiedzieliśmy sobie jakie elementy trzeba poprawić żeby mecz przechylić na naszą korzyść. Druga połowa była w naszym wykonaniu zdecydowanie lepsza, strzeliliśmy dwie bramki po stałych fragmentach gry. Cieszymy się z tego i odpoczywamy przed kolejnym spotkaniem, w lidze czeka nas mecz w Białymstoku, zatem trochę kilometrów musimy w tym czasie zrobić. Mariusz Rumak (Zawisza Bydgoszcz): Przystąpiliśmy do tego meczu po dwóch porażkach w lidze i chcieliśmy to spotkanie wygrać. Pierwsza połowa była nawet dobra w naszym wykonaniu, utrzymywaliśmy się przy piłce, stwarzaliśmy sytuacje. Za to w drugiej połowie straciliśmy dwie bramki po stałych fragmentach gry i niestety żegnamy się z Pucharem Polski. W drugiej połowie widzieliśmy, jak zespół został przygotowany do rozgrywek. Myślałem, że do dyspozycji dziś będę miał już Heralda Goulona, ale żeby wystawić go w składzie muszę mieć absolutną pewność, że jest gotowy do gry. Dziś jeszcze nie był. Zobaczymy, który bramkarz zagra w lidze, ale mogę przyznać, że mam problem z obsadą tej pozycji. Witan i Sandomierski to dobrzy bramkarze, ale nie są ostatnio w wysokiej formie. 
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 30

VS

26.04.2024, godz: 20:30, Stadion Miejski im. Henryka Reymana