Newsy
04.03.2015

Konferencja prasowa po półfinale w Gliwicach

 Leszek Ojrzyński:O wygranej z Piastem: Przyjechaliśmy tu uzyskać korzystny rezultat i myślę, że 2:1 taki jest, ale to dopiero połowa drogi. Jesteśmy w dobrej sytuacji: mamy mecz u siebie i bramkę przewagi, ale jeszcze nie możemy się cieszyć. Pamiętamy mecz ligowy, w którym przegraliśmy z Piastem na własnym boisku 2:4, gdyby mecz pucharowy zakończył się takim wynikiem to nie my gralibyśmy dalej w Pucharze Polski. Na pewno chłopakom należą się słowa uznania, za to, że walczyli. W pierwszej połowie mieliśmy dobrą okazję, gdzie uderzał Kołodziej i bramkarz fantastycznie obronił, wcześniej Demjan uderzał głową i poprzeczka uratowała gospodarzy. W końcówce daliśmy się zepchnąć do obrony, ale wygraliśmy, mamy korzystny rezultat i myślimy o meczu ligowym. O występie Roberta Mazana: Przyjdzie jeszcze czas na analizę. W niektórych sytuacjach mógł się zachować lepiej, ale to samo można powiedzieć o każdym naszym zawodniku. Przy wrzutkach z przeciwnej strony boiska obserwował piłkę, a nie przeciwnika i tam dwa, trzy razy rywale oddali strzał, ale to był jego pierwszy mecz i zaprezentował się pozytywnie. Dobrze, że nie złapał drugiej żółtej kartki, bo jedną już miał, musiał uważać. Tak na gorąco analizując mogę powiedzieć, że kilka razy zagrał zbyt krótko, w sytuacji kiedy powinien grać na uwolnienie. Każdego zawodnika można tak zanalizować, bo każdy miał lepsze i gorsze momenty. O postawie Piotra Malinowskiego: Od okresu przygotowawczego zaczął strzelać bramki i super, że kontynuuje to w meczach o stawkę. Na Legii mecz mu nie wyszedł, ale dziś zagrał bardzo dobrze. Przy karnym też miał swoją zasługę, bo to po jego wrzutce było zagranie ręką. Później też dobrze dośrodkował do Dei. Był aktywny i może zagrać zarówno jako napastnik, jak i skrzydłowy, dziś bardzo dobrze wypadł w roli skrzydłowego.   Angel Perez Garcia:Wiedzieliśmy, że to będzie ciężki mecz, Trzeba podkreślić, że mieliśmy bardzo dużo sytuacji, sędzia mógł także dla nas podyktować rzut karny, tymczasem podyktował dla przeciwników, choć uważam, że zawodnik zupełnie nie miał intencji zagrania tak piłki. My mieliśmy bardzo dużo sytuacji, ale brakowało nam szczęścia. Tymczasem Podbeskidzie miało dwie sytuacje do zdobycia bramki, które wykorzystało. To całkowicie niesprawiedliwy rezultat, ale taka jest piłka. Absolutnie się nie poddajemy, mamy jeszcze rewanż, w którym zamierzamy walczyć o awans.
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 30

VS

26.04.2024, godz: 20:30