
Marek Probosz trzyma kciuki za syna i kibicuje Podbeskidziu
19-letni Vincent Probosz od tego sezonu jest zawodnikiem drugiego zespołu, dziś Bielsko-Białą odwiedził jego ojciec Marek Probosz, znany aktor (m.in. M jak Miłość, Rewers, Janosik Prawdziwa historia i wiele innych) – była to okazja, aby porozmawiać o karierze Vincenta i jego drodze na krajowe boiska.
Błyskawiczna matura
Wraz z rodziną Vincent mieszkał w Stanach Zjednoczonych, ma również amerykańskie obywatelstwo, ale w wieku 16 lat postanowił opuścić dom rodzinny i pojechać tam, gdzie futbol jest religią, do Brazylii - Postawiliśmy mu warunek, że musi najpierw ukończyć szkołę średnią i zdać maturę – opowiada Marek Probosz – Wtedy tak się przyłożył do nauki, pracował w rytmie 24/7, że w ciągu pół roku zrobił cały materiał z dwóch lat i z bardzo dobrym wynikiem zdał maturę. Nie było wyjścia musieliśmy się zgodzić na jego wyjazd.
Brazylijska kuźnia talentów
W Brazylii był w czterech klubach - Zmieniał je bo też chcieliśmy, żeby poznawał jak najwięcej stylów gry, uczył się od wielu trenerów, maksymalnie wykorzystał ten czas. Na dłużej zakotwiczył w Rio Claro, tam był przez rok, otrzymał propozycję kontraktu, ale przedłużające się kwestie formalne uniemożliwiły mu podpisanie profesjonalnej umowy. Schody administracyjne były tak ogromne, że blisko pół roku trwały formalności po stronie Stanów Zjednoczonych i drugie tyle w Brazylii. Przez ten czas Vincent nie mógł grać, mógł jedynie trenować. W lutym ubiegłego roku zaczął wreszcie występy w drużynie do lat 20, a w lipcu kontrakt się skończył – opisuje ojciec, a zarazem menedżer zawodnika.
- Mimo że z klubu była propozycja przedłużenia umowy porozmawialiśmy z Vincentem o przyszłości: on mówił już płynnie po portugalsku, poznał już tę piłkarską poezję, przesiąknął techniką piłkarską i uznaliśmy, że przyszedł czas na poznanie innej szkoły piłkarskiej. Chcieliśmy, aby nabrał trochę waleczności, agresywności na boisku, wytrzymałości – cech stricte fizycznych. Uznaliśmy, że jest to czas przenieść się do Europy i Polska to był oczywisty wybór.
Z Los Angeles w Beskidy
- Korzystając z kontaktów w branży sportowej dotarłem do Podbeskidzia, gdzie Vincent dostał szansę żeby pokazać się na testach, podjął treningi z druga drużyną, mocno wierzę, że szybko dołączy do pierwszego zespołu i trzymam też kciuki za szybki powrót Podbeskidzia do Ekstraklasy.
Vincent Probosz to rocznik 2000, występuje na pozycji środkowego pomocnika. W drugiej drużynie Podbeskidzia zaliczył dotychczas dwa występy.