Newsy
28.09.2016

Menzel: "Determinacja i walka do ostatnich minut"

Wracający do gry po kontuzji mięśniowej Robert Menzel opowiada m.in. o najbliższym rywalu, trenerze Tarasiewiczu i pracy Górali nad wyjściem z chwilowego dołka. Ze zdrowiem wszystko już OK?Odpukać już wszystko dobrze. Pierwszy tydzień jest wprowadzający, ale dopiero okaże się jak ten mięsień funkcjonuje. Póki co jak najbardziej dobrze.Wracasz chyba w najlepszym momencie. W ostatnim meczu kontuzji doznał Martin Baran, wykartkował się Adam Deja… Na pewno dobrze, że mamy taką szeroką kadrę. Wiadomo, że szkoda Martina bo problemy zdrowotne go nie omijają. „Dejuś” też jest bardzo ważnym elementem naszego zespołu i to spora strata. Jednak po to jest właśnie tak szeroka kadra, żeby w momencie kiedy ktoś wypadnie, ktoś inny mógł pomóc. Mam nadzieje, że mi się to uda. Od twojego ostatniego występu minął ponad miesiąc. Czujesz się gotowy do gry? Na pewno fizycznie czuję się gotowy do gry. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z mięśniem, który był uszkodzony. Czasem podczas rekonwalescencji pracuje się ciężej niż na treningach, więc myślę że jestem gotowy w stu procentach. A psychicznie? Oczywiście też. To duża przyjemność wrócić na boisko po tak długiej przerwie. Nawet te ćwiczenia, które zwykle sprawiają najmniej przyjemności dają teraz radość. Miałeś czas żeby obserwować wszystko z dystansu. Jak oceniasz ostatnie mecze i ten dołek, który dopadł TSP?Nie chce oceniać spotkań w których nie grałem. Każdy mecz jest inny, a nam faktycznie nie grało się ostatnio łatwo. Można powiedzieć, że mieliśmy mały kryzys, ale pracujemy żeby być lepszymi i mam nadzieję, że zaprocentuje to w najbliższych meczach.   Właśnie – mocno pracujecie nad wyjściem z tego chwilowego kryzysu i to nie tylko na treningach. Część z Was korzysta z zajęć z trenerem mentalnym. Miałeś już taką możliwość?Ja aktualnie nie korzystam – z powodu rehabilitacji nie miałem jeszcze okazji. W przyszłości na pewno będę jednak chciał z takiej możliwości skorzystać. To jest kwestia osobista, każdy podchodzi do tego po swojemu. W naszym sztabie jest osoba, do której można pójść, porozmawiać, skorzystać z narzędzi których używa. Mam nadzieję, że to też będzie pomocne. Tak się złożyło, że w ubiegłym sezonie twoim ostatnim meczem w barwach Rozwoju Katowice było starcie z Miedzą. Przegraliście wysoko, chyba wniosków po tym meczu można było wyciągnąć sporo?Zgadza się. Rozwój był jednak w innej sytuacji, tutaj mamy zupełnie inne cele i zdecydowanie lepszy zespół. Myślę, że to spotkanie potoczy się inaczej i w Legnicy zwyciężymy. Wiele od tamtego spotkania w drużynie Miedzi się nie zmieniło. Na pewno jest tam sporo indywidualności, zespół potrafi utrzymywać się przy piłce, u siebie jest bardzo groźny. Będziemy musieli zagrać dużo lepiej niż w ostatnich meczach, narzucić w końcu swój styl gry, bo w ostatnich spotkaniach nie wychodziło to do końca. Determinacja i walka do ostatnich minut. Na kogo twoim zdaniem trzeba zwrócić szczególną uwagę w zespole z Legnicy? Jest tam kilka ciekawych nazwisk.Na pewno Forsell, który pokazał i w tym i w poprzednim sezonie że jest zawodnikiem, który ma umiejętności nie tylko na pierwszą ligę, ale zdecydowanie więcej. To postać na której trzeba będzie się mocno skupić. Mają jednak wielu innych, dobrych zawodników. Przede wszystkim tworzą niezły kolektyw. Wyrazistą postacią jest też trener, świetnie znany w twoim rodzinnym Wrocławiu. Tak, pewnie. Ja nawet zaczynałem pod okiem trenera Tarasiewicza. Mam do niego pewien sentyment, bo jest to człowiek który dał mi szansę. Uważam, że jest bardzo dobrym szkoleniowcem. Dlatego tym bardziej trzeba przygotować się do tego meczu bo trener zrobił w Miedzi bardzo dobrą robotę i też na pewno mocno pracowali nad tym żeby rozgryźć nasz styl gry.   
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 28

VS

19.04.2024, godz: 18:00, Stadion Miejski "Stal" w Rzeszowie