Newsy
16.04.2021

[PKO BP Ekstraklasa] Podbeskidzie - Pogoń

25. kolejka Ekstraklasy przyniosła mecz Górali z wiceliderem ze Szczecina.

Portowcy to wicelider Ekstraklasy, który ciągle jeszcze ma ochotę na pościg za liderującą Legią, większość punktów zespół Kosty Runjaicia zdobył jednak na własnym boisku. Podobnie jak Górale, którzy w tym roku jeszcze przy Rychlińskiego nie przegrali, ale cele mają zupełnie inne aniżeli dzisiejsi goście.

Wśród Górali nastąpiła jedna zmiana w porównaniu z ostatnim meczem. Dobra zmiana jaką dał w pojedynku z Lubinem poskutkowała tym, że dziś Bartłomiej Kręcichwost znalazł się w wyjściowej jedenastce na mecz z Pogonią. Napastnik rodem z Żywiecczyzny wystąpił dziś u boku najskuteczniejszego Polaka w PKO Bank Polski Ekstraklasie, Kamila Bilińskiego.

Bielszczanie zaczęli agresywnie, wysoko atakowali rywali i szybko usiłowali odebrać im piłkę. To jeszcze się udawało, ale trudności Góralom sprawiało skonstruowanie skutecznej akcji, bo obrona gości była  szczelna i uważna. Pogoń zachowała się jak klasowy rywal, przetrwała początkowy atak Podbeskidzia, po czym sama przeszła do ofensywy. W 33 minucie Kozłowski urwał się obrońcy, a dośrodkowana przez Kucharczyka piłka trafiła na jego głowę i nie miał najmniejszych problemów, żeby pokonać Peškovicia. Podbeskidzie wróciło do ataków, ale nadal nie udawało się przełamać szczecińskiej obrony i do przerwy Pogoń prowadziła 1:0.

W drugiej połowie obraz gry się nie zmienił, nadal ataki Podbeskidzia skutecznie rozbijali Portowcy, którzy sami raz po raz również udawali się pod pole karne Górali, ale w tych atakach również brakowało finalizacji.

W 62 minucie do dośrodkowaniu z rzutu rożnego w walce o piłkę ucierpiał jeden z graczy Pogoni. Sędzia Łukasz Szczech przyjrzał się tej sytuacji i uznał, że Bartłomiej Kręcichwost faulował. Młody napastnik zobaczył żółtą kartkę, a Pogoń dostała rzut karny. Jedenastkę pewnie wykorzystał Sebastian Kowalczyk i było już 0:2. Ten gol zamknął już mecz, mimo chęci Podbeskidzie nie mogło przebić się i stworzyć zagrożenia pod bramką rywala, Pogoni zależało żeby utrzymać wynik i to się udało. Podbeskidzie do końca walczyło choćby o jedną bramkę, ale piłka, jak na złość nie potrafiła znaleźć drogi do bramki Pogoni, mimo że dobrze uderzali Roginić (obok słupka) a po strzałach Rzuchowskiego i Bashlaia piłkę wybił obrońca.

To pierwszy przegrany mecz na własnym stadionie w 2021 roku, już za trzy dni Górale walczyć o punkty będą we Wrocławiu, a do Bielska-Białej Ekstraklasa wraca już za tydzień, kiedy to przy Rychlińskiego podejmować będziemy Lecha Poznań.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)

Bramki: 33’ Kozłowski, 63’ Kowalczyk (karny)

żółte kartki: Hora, Niepsuj, Kręcichwost, Janicki - Benedyczak, Triantafyllopoulos, Kowalczyk

TS Podbeskidzie: Peškovič – Modelski, Janicki, Bashlai – Niepsuj (65’ Roginić), Rzuchowski, Ubbink (84' Tulio), Hora (70’ Wilson), Sierpina (65’ Danielak) – Biliński, Kręcichwost (65’ Frelek)

Pogoń Szczecin: Stipica – Bartkowski, Triantafyllopoulos, Zech, Mata (57’ Malec) – Kucharczyk (82’ Zahović), Dąbrowski (82’ Smoliński), Kozłowski (70’ Kurzawa), Drygas (70’ Podstawski), Kowalczyk – Benedyczak

powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 25

VS

30.03.2024, godz: 20:00, Stadion Miejski w Bielsku-Białej