Newsy
17.11.2018

[SPARING]: Podbeskidzie - Cracovia 2:1

Już drugi raz tej jesienią tego roku Podbeskidzie wykorzystało przerwę w rozgrywkach na sparing z Cracovią. We wrześniu bielszczanie zagrali z podopiecznymi Michała Probierza na stadionie miejskim i wówczas mecz zakończył się remisem 2:2, a bramki dla TSP zdobywali Mavroudis Bougaidis i Miłosz Kozak. Dziś Górale również zdobyli dwie bramki, a przy tym stracili tylko jedną i zwyciężyli z ekstraklasowym zespołem.W pierwszej połowie drużyną przeważającą byli zawodnicy Krzysztofa Brede, którzy w 19 minucie mogli objąć prowadzenie po bardzo ładnej akcji - Miłosz Kozak przerzucił na przeciwległe skrzydło o Łukasza Sierpiny. Kapitan TSP dobrze przyjął piłkę i dośrodkował ją idealnie na głowę wbiegającego przed bramkę Michała Rzuchowskiego, którego strzał naprawdę w bliskiej odległości minął słupek bramki Gostomskiego.Nie minęło 10 minut a już było 1:0 - Rzuchowski zagrał daleką piłkę w stronę Sierpiny, obrońca Cracovii przeciął to podanie, ale zagrał wprost pod nogi Grzegorza Goncerza, który bezlitośnie wykorzystał ten błąd i mocnym strzałem posłał piłkę do siatki. Rywale mogli odpowiedzieć niemal natychmiast - Piszczek znalazł się niemal sam na sam z Rafałem Leszczyńskim, ale przegrał ten pojedynek. Przy pierwszej próbie Leszczyński obronił, ale napastnik Pasów ponownie przejął piłkę i szukał już podania do partnera, na szczęście wmieszali się już w tę sytuację obrońcy TSP, którzy zażegnali niebezpieczeństwo.Mimo to wyrównanie przyszło jeszcze przed przerwą. Po rzucie rożnym w zamieszaniu najlepiej odnalazł się Jakub Serafin, który dobił piłkę po pierwszej, udanej interwencji Leszczyńskiego. Przy strzale Serafina, z bardzo bliska, mocnym, Leszczyński już nie miał szans.Na drugą połowę Górale wyszli z pięcioma zmianami. Z szatni na drugą połowę nie wyszli: Wiktorski, Modelski, Rzuchowski, Sierpina i Kozak. W ich miejsce na boisku pojawili się Komor, Jaroch, Mystkowski, Bąk i Płacheta. Krótko po wznowieniu gry, właśnie dwaj wprowadzeni Płacheta i Bąk przeprowadzili kapitalną akcję - Płacheta popędził lewą stroną, spod linii końcowej zagrał do Bąka, ale jego strzał pewnie złapał Maciej Gostomski. Cracovia w drugiej części meczu najpoważniej zagroziła strzałami z dystansu, ale wtedy na posterunku meldował się Rafał Leszczyński. Gdy wszystko wskazywało na to, że ponownie pojedynek Górali i krakowian zakończy się remisem, Guga przejął piłkę na własnej połowie i dobrym, otwierającym drogę do bramki podaniem uruchomił Płachetę - skrzydłowy Podbeskidzia zrobił użytek ze swojej ponadprzeciętnej szybkości, pokazał plecy obrońcom i strzałem w długi róg zdobył bramkę decydującą o zwycięstwie TSP. Test-mecz z drużyną z Ekstraklasy wypadł bardzo pozytywnie, teraz czas na udane mecze w końcówce tegorocznych zmagań ligowych. Podbeskidzie trzy razy zagra na wyjeździe: w Olsztynie, w Niecieczy i rok zakończy meczem z Garbarnią w Krakowie.Podbeskidzie - Cracovia 2:1 (1:1)Bramki: 26' Goncerz, 89' Płacheta - 39' SerafinPodbeskidzie: Leszczyński - Modelski (46' Jaroch), Wiktorski (46' Komor), Bougaidis, Gach (65' Moskwik), Kozak (46' Bąk), Guga, Rzuchowski (46' Mystkowski), Sierpina (46' Płacheta) ,Gandara (75' Bieroński), Goncerz (65' Kozak)Cracovia: Gostomski, Danek (68' Rapa), Dytiatiev (46' Datkovic), Helik, Diego, Lusiusz (68' Culina), Dimun, Serafin, Ferreira, Piszczek (68' Budziński), Serderov (68' Javi) 
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 30

VS

26.04.2024, godz: 20:30, Stadion Miejski im. Henryka Reymana