Newsy
10.11.2018

[Fortuna 1 Liga]: Podbeskidzie - GKS 0:2

W przeddzień setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, na Stadionie w Bielsku doszło do małych ,,derbów" województwa śląskiego. Uskrzydleni ostatnimi wynikami w lidze zawodnicy trenera Krzysztofa Brede chcieli przedłużyć serię meczów bez zwycięstwa piłkarzy GKS-u do siedmiu. Od początku spotkania odważniej do ataku ruszyli Górale. Po kwadransie gry mieli oni dwie dogodne okazje, ale nie zakończone bramkami. Pierwszą po rzucie wolnym Sierpiny, a drugą po dośrodkowaniu Modelskiego.  Po obu zagotowało się pod bramką GKS-u, ale obrońcy do spółki z bramkarzem, Krzysztofem Baranem wyszli obronną ręką. Natarcie ze strony gospodarzy zakończyło się jednak...bramką dla katowiczan. Puchacz zainicjował szybką kontrę, podał do Śpiączki a ten zdecydował się na uderzenie, które na nasze nieszczęście wpadło do bramki Fabisiaka.
Do przerwy pomimo kilku akcji ofensywnych Sierpiny i Gandary piłka do bramki już nie wpadła, co oznaczało, że po przerwie to nasi zawodnicy musieli gonić wynik. Druga odsłona mogła rozpocząć się od wysokiego ,,C" w naszym wykonaniu. Piłkę na skrzydle otrzymał kapitan Górali, popędził lewym skrzydłem i po minięciu obrońcy z Katowic zdecydował się na uderzenie, które okazało się jednak bardzo niecelne. Pomimo optycznej przewagi naszego zespołu to goście po niespełna godzinie prowadzili już 2:0. Pojedynek główkowy w polu karnym wygrał Śpiączka, a chwilę później przy futbolówce znalazł się Błąd, który strzałem w długi róg pokonał naszego bramkarza. Podrażnieni utratą kolejnego gola zawodnicy Podbeskidzia jeszcze bardziej ochoczo ruszyli do ataku. Swoje kolejne sytuacje marnowali Kostorz i Sabala, dla których bramka GKS-u była jak zaczarowana aż do końcowego gwizdka.TS Podbeskidzie - GKS Katowice 0:2 (0:1)
Bramki: 37' Śpiączka, 59' Błądżółte kartki: Bougaidis - Puchacz, Śpiączka

Podbeskidzie: Fabisiak - Oleksy, Bougaidis, Wiktorski, Modelski - Sierpina, Rakowski (77’ Kozak), Rzuchowski, Kostorz (70’ Mystkowski) - Gandara (66’  Goncerz), Sabala

GKS:  Baran - Puchacz, Wawrzyniak, Remisz, Frańczak, Tabiś, Błąd, Poczobut, Łyszczarz (57’ Piesio)  Woźniak (70’ Anon) , Śpiączka (90’ Rumin)
powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 25

VS

30.03.2024, godz: 20:00, Stadion Miejski w Bielsku-Białej