Newsy
27.02.2020

Podsumowanie okresu przygotowawczego

Drużyna Podbeskidzia jest na finiszu przygotowań przed inauguracją rundy wiosennej Fortuna 1 Ligi. Zanim jednak pochłoną nas ligowe emocje... przypomnijmy sobie, jak przebiegał okres przygotowawczy Górali!

Choć piłkarze pożegnali się z drużyną z początkiem grudnia 2019 i wyjechali na blisko miesięczne urlopy, dział sportowy i zarząd klubu nie próżnował. W połowie grudnia pojawiła się wiadomość, że Podbeskidzie stara się o pozyskanie topowego zawodnika Fortuna 1 Ligi - Mateusza Marca z GKS-u Bełchatów. Po przejściu testów medycznych i dopięciu formalności stało się jasne - Marzec od stycznia 2020 roku będzie Góralem! Wiadomość błyskawicznie obiegła sportowe serwisy w całej Polsce, które podkreślały rosnącą rolę Podbeskidzia w lidze - klubu, który jest w stanie podbierać najlepszych zawodników ligi. 

W międzyczasie okazało się, że z drużyną rozstaje się Kamil Wiktorski. Były już obrońca Podbeskidzia spędził pod Klimczokiem 2,5 roku, ale w obecnym sezonie nie pojawił się na ligowych boiskach ani razu. Zarząd klubu podjął więc decyzję o rozwiązaniu kontraktu z "Wicią" - a jego nowym pracodawcą została Chojniczanka Chojnice. 

Piłkarze Podbeskidzia wznowili treningi w drugim tygodniu stycznia. Pierwsze dni minęły pod znakiem przeprowadzania badań krwi oraz wydolnościowych, a także zajęć na "Górce". Tam też został rozegrany pierwszy mecz sparingowy - w sobotę 11 stycznia Podbeskidzie mierzyło się z Podhalem Nowy Targ. Górale zaprezentowali się z dobrej strony, wygrywając 2:1 po golach Michała Rzuchowskiego i Mateusza Marca, dla którego było debiutanckie trafienie w barwach nowej drużyny. Nowy nabytek Podbeskidzia popisał się fenomenalnym strzałem z dystansu, a na zdobycie gola potrzebował zaledwie 22 minut po wejściu na boisko. 

W następnym tygodniu w repertuar treningowy drużyny z Bielska-Białej włączono zajęcia biegowe oraz siłownię. Kolejny weekend oznaczał kolejny sparing - tym razem Podbeskidzie pojechało do Krakowa mierzyć się z tamtejszą Cracovią, wiceliderem PKO Ekstraklasy. Wymagający rywal wystawił silną jedenastkę, ale to nie przeszkodziło Góralom w odniesieniu zwycięstwa! Po świetnym meczu Podbeskidzie wygrało 3:2, tylko chwilami dopuszczając Cracovię do głosu. Autorami bramek byli Marko Roginić, Karol Danielak oraz... Mateusz Marzec, którego kolejny piękny gol przesądził o triumfie Podbeskidzia.

Dobre nastroje po zwycięstwie nad ekstraklasowym rywalem zostały bardzo szybko popsute przez fatalną wiadomość, która spadła na kibiców jak grom z jasnego nieba. Dzień po meczu z Cracovią poważnej kontuzji uległ Konrad Sieracki, który zerwał więzadła krzyżowe. Młody bielszczanin, który przebojem skradł serca bielsko-bialskiej publiczności, szybko usłyszał brutalny wyrok: długa rehabilitacja i absencja do końca sezonu. 

Okazją do poprawienia humorów miał być sparing z II-ligowym GKS-em Katowice, rozgrywany 25 stycznia na "Górce". Katowiczanie kończyli właśnie kilkudniowy obóz przygotowawczy w Bielsku-Białej, a mecz kontrolny miał być okazją do sprawdzenia się obu drużyn. Niestety, spotkanie mocno rozczarowało - pomimo kilku dobrych okazji dla każdej ze stron, mecz skończył się wynikiem 0:0. 

Górale w dalszym ciągu ciężko trenowali. Dwa ostatnie tygodnie stycznia wypełnione były niemal codziennie dwoma sesjami treningowymi. Półmetek przygotowań wypadł na sparing z GKS-em Tychy. Podbeskidzie dobrze zaprezentowało się na tle silnego, ligowego rywala. Ku uciesze kilkuset kibiców zgromadzonych na "Górce", piłkarze z Bielska-Białej dominowali w całym meczu i pokonali rywala z Tychów 1:0 po bramce niezawodnego Marca. Dla Mateusza był to już 3. gol w trakcie okresu przygotowawczego. 

Niecały tydzień później Górale byli już gotowi na dwutygodniowy pobyt w Turcji, gdzie mieli trenować na obiektach o bardzo dobrych warunkach, a przede wszystkim trawiastych boiskach. Zanim jednak piłkarze wylecieli, okazało się, że do kadry dołączy jeszcze jeden zawodnik! Wybór działu sportowego i sztabu szkoleniowego klubu padł na napastnika Kamila Bilińskiego, który po przejściu testów medycznych w ostatniej chwili przed odlotem do Turcji podpisał 1,5 roczny kontrakt z Góralami. Kolejne głośne nazwisko w Podbeskidziu nie uszło uwadze mediów. 

Pobyt w Turcji oznaczał dalszą ciężką pracę i wymagające treningi. Górale w trakcie zgrupowania obficie korzystali z trawiastych boisk, gdzie spędzali większość czasu. Do tego dochodziły oczywiście treningi na siłowni. Klub zaplanował rozegranie w Turcji 4 sparingów. Najpierw, Podbeskidzie gładko pokonało Graficara Belgrad, lidera serbskiej 1. Ligi. Mecz skończył się wynikiem 3:0, a bramki w tym meczu zdobywali Bartosz Jaroch, Kamil Biliński (debiutancki gol) i... po raz kolejny Mateusz Marzec. Drugi mecz sparingowy to pojedynek z przedstawicielem ukraińskiej ekstraklasy, Kołosem Kowaliwka. Choć Podbeskidzie przeważało cały mecz i tworzyło sobie świetne sytuacje, to... Górale niespodziewanie przegrali 0:2. Była to pierwsza porażka drużyny w trakcie okresu przygotowawczego. Pod koniec zgrupowania przyszła kolej na dwa ostatnie spotkania towarzyskie. Trzecim rywalem Podbeskidzia był FK Armavir, drużyna z zaplecza rosyjskiej ekstraklasy. Górale wyszli na murawę w mocno eksperymentalnym składzie - trener Brede chciał dać szansę zawodnikom, którzy rzadziej występowali w poprzednich meczach. Tym razem to rywal był wyraźnie lepszy i Podbeskidzie zasłużenie przegrało 0:2. Okazja do rekompensaty nadarzyła się zaledwie dzień później - piłkarze trenera Brede mierzyli się z mistrzem Kirgistanu, FC Dordoi Biszkek. Zawody były bardzo wyrównane, a mecz obfitował w składne akcje i niezłe sytuacje pod jedną i drugą bramką. Podbeskidzie dwukrotnie wychodziło na prowadzenie za sprawą Michała Rzuchowskiego i Marko Roginicia, ale ostatecznie mecz skończył się wynikiem 2:2. W końcówce Górali kilkukrotnie uratował Martin Polaček.

Piłkarze mają więc za sobą udany okres przygotowawczy. Zawodnicy bardzo ciężko pracowali na to, aby wejść w nowy sezon z impetem. Drużyna pokazała, że potrafi zagrać dobry mecz na tle dobrego rywala, czego dowodem są zwycięstwa nad Cracovią czy Graficarem. Mamy nadzieję, że efekty wysiłków piłkarzy Podbeskidzia zobaczymy już w pierwszym meczu rundy wiosennej z Wigrami Suwałki! Mecz 21. kolejki już 1 marca o godzinie 15:00 na Stadionie Miejskim. Kup bilet on-line. 


ZIMA 2020:

Transfery do klubu: Mateusz Marzec (GKS Bełchatów), Kamil Biliński (FC Ryga)

Transfery z klubu: Kamil Wiktorski (rozwiązanie kontraktu, potem Chojniczanka Chojnice)

Sparingi: 

TS Podbeskidzie - Podhale Nowy Targ 2:1 (Rzuchowski, Marzec)

TS Podbeskidzie - MKS Cracovia 3:2 (Roginić, Danielak, Marzec)

TS Podbeskidzie - GKS Katowice 0:0

TS Podbeskidzie - GKS Tychy 1:0 (Marzec)

TS Podbeskidzie - Graficar Belgrad 3:0 (Jaroch, Biliński, Marzec)

TS Podbeskidzie - Kołos Kowaliwka 0:2

TS Podbeskidzie - FK Armavir 0:2

TS Podbeskidzie - Dordoi Biszkek 2:2 (Rzuchowski, Roginić)

Strzelcy:

Marzec - 4

Roginić, Rzuchowski, - 2

Biliński, Danielak, Jaroch - 1

powrót do listy

Następny mecz

Następny mecz

Fortuna 1 Liga 2023/2024 - Kolejka 25

VS

30.03.2024, godz: 20:00, Stadion Miejski w Bielsku-Białej