Prezes Bogdan Kłys: "Jestem dumny z postawy naszych kibiców"
Sternik Górali podziękował kibicom za wsparcie i docenił ich obecność w Niecieczy.
W minioną sobotę Podbeskidzie zremisowało 2:2 z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza. Z sektora gości przez cały czas słychać było głośny doping fanów z Bielska-Białej. Prezes Bogdan Kłys w rozmowie docenił liczną obecność fanów na wyjeździe, który jest efektem współpracy klubu i stowarzyszenia kibiców.
Zaczęło się od tego, że zgłosił się do nas zarząd stowarzyszenia i doszliśmy do porozumienia, że klub zapewni transport - wyjaśnia prezes Górali. Początkowo miał to być autokar - potem się okazało, że chętnych jest więcej. Do Niecieczy pojechał nie tylko autokar, ale też bus oraz kibice podążający własnym transportem.
Fani Górali przez cały mecz wspierali dopingiem swoich piłkarzy. W sektorze przeznaczonym dla przyjezdnych powiesili flagi, a całość mogła się podobać. - Ja oczywiście na tym meczu byłem i muszę przyznać, że wyglądało to super - sektor gości był prawie w całości zapełniony. Jestem dumny z kibiców, ich dopingu i zachowania, także chcę skierować w ich stronę gorące podziękowania. - komentuje prezes Podbeskidzia. I zauważa: Trzeba wziąć pod uwagę bardzo dobrą specyfikę stadionu w Niecieczy. Kibice gości nie siedzą gdzieś za boiskiem, ale ich sektor znajduje się tuż przy płycie boiska skąd mają bardzo dobry widok na mecz - a doping głośno niesie się po całym obiekcie.
Piłkarze Podbeskidzia po meczu wypowiadali się, że zupełnie inaczej gra się słysząc z trybun wsparcie swoich kibiców, zwłaszcza na obcym stadionie. A jakie to uczucie dla prezesa klubu? To jest bardzo miłe, sympatyczne i budujące. - odpowiada Bogdan Kłys. Bardzo się cieszę, że tylu kibiców pojechało do Niecieczy za naszą drużyną. Ważne jest teraz to, żeby Ci sami ludzie regularnie przychodzili na nasz stadion - moim zdaniem jednym z najlepszych stadionów w Fortuna 1 Lidze. Podczas Mistrzostw Świata U20 oglądałem mecze z różnych sektorów - od strony ul. Żywieckiej, czy za bramką na trybunie północnej. Mogę powiedzieć, że sytuacje boiskowe świetnie widać z każdego miejsca.
Wspólna organizacja wyjazdu do Niecieczy to kolejna przesłanka dobrych relacji na linii klub - kibice. Czy współpraca będzie kontynuowana? Oczywiście! - przekonuje prezes. Jeżeli tylko będzie taka możliwość, to klub będzie wspierał fanów w ich działaniach.