
Przed pierwszym gwizdkiem: Jagiellonia - Podbeskidzie
Po kolejne ligowe punkty, Górale wybierają się do Białegostoku. Z tej okazji przypominamy najwazniejsze dotychczasowe mecze między tymi dwoma zespołami!
Jagiellonia Białystok to rywal, który kilkukrotnie w trakcie miał okazję zapaść wyjątkowo mocno w pamięci kibiców Podbeskidzia. To właśnie drużyna z Białegostoku przyjechała pod Klimczok na pierwszy, historyczny mecz Górali w Ekstraklasie. Po szalonej pogoni za wynikiem w końcówce, piłkarze TSP doprowadzili do remisu - padł wtedy wynik 2:2 a to oznaczało, że to właśnie z Jagą Górale zdobyli swój pierwszy punkt w historii swoich rozgrywek w elicie.
Na kolejny mecz pełen wrażeń nie trzeba było długo czekać - zaledwie rok później Podbeskidzie pojechało do Białegostoku rozpocząć sezon. Aby zdobyć gola, Góralom wystarczyło... 18 sekund! To właśnie wtedy piłkę w siatce Jagi umieścił debiutujący Fabian Pawela, który zdobył wtedy najszybszą bramkę w historii Ekstraklasy.
Następny pamiętny mecz to inaugracja rundy wiosennej sezonu 2012/13. Po fatalnych wynikach jesienią, Podbeskidzie w oczach ekspertów było murowanym kandydatem do spadku. Górale ku zdziwieniu wszystkich rozbili białostoczan aż 4:0, a ten mecz pozwolił drużynie na wywalczenie późniejszego historycznego utrzymania.
Mało? To przenieśmy się z powrotem do Białegostoku na mecz obu drużyn w sezonie 2015/16. Po pierwszej połowie meczu Podbeskidzie prowadziło już 2:0. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że... Górale nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę Jagielloni! Oba trafienia okazały się być golami samobójczymi. Ta nietypowa statystyka szybko obiegła humorystyczne serwisy na portalach społecznościowych i na długo stała się ikoną dla tych, którzy lubili podrwić z Ekstraklasy.
Dwa tygodnie później Podbeskidzie grało kolejny mecz w Białymstoku - tym razem spotkanie to rozpoczynało rundę 7 dodatkowych spotkań grupy spadkowej w ramach modelu rozgrywek "ESA 37". Górale znów zdawali się mieć wszystko pod kontrolą (tym razem nie potrzebowali do tego samobójczych trafień rywali). Niestety... z wyniku 2:1 dla Podbeskidzia w 80 minucie, zrobiło się 2:3 i to Jagiellonia cieszyła się z 3 punktów. Ten mecz zapoczątkował serię 7 spotkań bez wygranej - a w konsekwencji Podbeskidzie na 4 sezony pożegnało się z Ekstraklasą...
Na szczęście, Górale znów są w elicie! Mecz z Jagiellonią może oznaczać tylko jedno: kolejną dawką niesamowitych emocji. Bądźcie razem z nami w piątkowy wieczór i wspierajcie Podbeskidzie! Mecz Jagiellonia - TS Podbeskidzie pokaże telewizja Canal+ Sport. Oprócz transmisji w TV, relacja "na żywo" pojawi się w serwisie internetowym www.tspodbeskidzie.pl, a także w social mediach Górali: na Facebooku i Twitterze.
Bądźcie z nami, Góralami!