[SPARING] MFK Rużomberok - TS Podbeskidzie 2:1
Podbeskidzie uległo w pierwszym meczu sparingowym Słowakom z MFK Rużomberok 1:2.
Mecz rozpoczął się idealnie dla Podbeskidzia - już w 20 sekundzie po rozpoczęciu gry Kamil Biliński wykorzystał podanie Giorgiego Merebashviliego i dał prowadzenie bielszczanom. W pierwszej połowie Podbeskidzie dominowało i mogło zdobyć kolejne bramki. Szczególnie dobre sytuacje były po akcji Mere - Goku - Frelek, w której ten ostatni szukał jeszcze podania, a jego zamiary odczytał bramkarz MFK i przechwycił piłkę. Jeszcze lepiej zapowiadała się akcja, w której Goku, po skutecznym pressingu zespołu, chciał wyłożyć piłkę Kamilowi Bilińskiemu, ale i wtedy świetnie zachował się bramkarz słowackiej drużyny. Z biegiem czasu coraz groźniejsze sytuacje zaczęli tworzyć też gospodarze, którzy tuż przed przerwą doprowadzili do wyrównania.
W drugiej połowie trenerzy Jawny i Dymkowski przeprowadzili szereg zmian, dając odpocząć kluczowym zawodnikom Podbeskidzia, co odbiło się na grze Górali - Słowacy napierali, i mimo że Igonen w bramce dwoił się i troił, w końcu dopięli swego i objęli prowadzenie, które utrzymali do końcowego gwizdka.
MFK Rużomberok - TS Podbeskidzie 2:1 (1:1)
Bramki: 39' Boda, 59' Luteran - 1' Biliński
TS Podbeskidzie: Polacek (46' Igonen) - Gutowski (46' zaw. test.), Wypych (70' J. Bieroński), Kowalski-Haberek, Lipp, Gach (65' Gutowski), Frelek (70' Liszka), J. Bieroński (46' Laskowski), Merebaashvili (46' Misztal), Goku (46' Wełniak), Biliński (60' B.Bieroński)
Następny mecz
Następny mecz
Sparingi 2025/2026 -
VS