Newsy
19.01.2021

[SPARING]: TS Podbeskidzie - Olimpija Lublana 2:0

Z ciekawym przeciwnikiem zmierzył się zespół Podbeskidzia w pierwszym meczu sparingowym rozgrywanym podczas zgrupowania w Chorwacji.

Olimpija Lublana to czołowy zespół w Słowenii, wielokrotny mistrz kraju i regularny reprezentant kraju w rozgrywkach europejskich.

Pierwsza połowa meczu była wyrównana, ale to bielszczanie stworzyli więcej sytuacji pod bramką przeciwnika. Wszelkie ataki ze strony Słoweńców kończyły się na skutecznych interwencjach bielskiej defensywy, sporadycznie sytuacja wymagała interwencji Michala Peskovicia. Nieco częściej reagować musiał bramkarz drużyny ze stolicy Słowenii Nejc Vidmar. Najpierw złapał piłkę po strzale głową Marko Roginicia, który dobrze odnalazł się przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Następnie z rzutu wolnego strzelał Michał Rzuchowski, ale znów świetnie spisał się bramkarz Olimpii.

Nic do powiedzenia, może oprócz gratulacji, nie miał za to w 37 minucie, kiedy piłkę na szesnastym metrze dostał Sitek. Młody skrzydłowy Górali odwrócił się i z lewej nogi posłał piłkę pięknym strzałem w górny róg bramki Olimpii.

ZOBACZ BRAMKĘ MAKSYMILIANA SITKA:

Piękna bramka! @TSP_SA pic.twitter.com/1gD9SEMJfL

— Scouting z Pasji (@scoutingzpasji) January 19, 2021

 

Fantastyczny gol Maksa był jedynym trafieniem w pierwszej połowie, ale już na początku drugiej części gry Podbeskidzie podwyższyło prowadzenie. Z prawego skrzydła, wprowadzony na boisko po przerwie, Miakushko dośrodkował piłkę na głowę Roginicia. Bramkarz Olimpii miał ogromne problemy z obroną tego strzału, a do odbitej piłki dopadł Marzec, który zdobył drugą bramkę dla Podbeskidzia. Chwilę później znów Marzec przedarł się przez obronę rywala, podał do Roginicia, napastnik Górali uderzył na bramkę, ale bramkarz wyciągnął się jak tylko mógł zdołał dosięgnąć do piłki.

Druga połowa przebiegała już pod zdecydowane dyktando zawodników Podbeskidzia, którzy nie pozwalali przeciwnikowi zagrozić pod własną bramką. Sami za to raz po raz gościli w polu karnym Olimpii, ale kolejnych goli już nie oglądaliśmy. Podbeskidzie zwyciężyło 2:0 nie pozostawiając złudzeń, że było dziś lepszą drużyną.
 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Olimpija Lublana 2:0 (1:0)

Bramki: 37’ Sitek, 51’ Marzec

Podbeskidzie: Pesković (70’ A. Leszczyński) – Modelski (46’ Gutowski), Rundić (46’ Janicki), Bashlai, Gach (70’ Mamić) – Hora (46’ Miakushko), Frelek (65’ Sieracki), Marzec (60’ Ubbink), Rzuchowski (60’ Kocsis), Sitek (46’ Sierpina) – Roginić (60’ Biliński)

Olimpija Lublana (skład wyjściowy): Vidmar – Pavlović, Samardzić, Korun, Zeljković, Bashera, Kurež, Sešlav, Vombergar, Ivanović

powrót do listy