Newsy
06.12.2020

Ubbink: Lech był faworytem, ale nie chcieliśmy sie chować

Po meczu z Lechem Poznań, Desley Ubbink nie krył rozczarowania wynikiem. Widać jednak było, że jest bardzo zmotywowany do tego, aby poprawić dorobek punktowy już w nadchodzących spotkaniach. 

Dla nas to był bardzo trudny mecz. Wiedzieliśmy, że Lech dobrze gra piłką i więcej próbują krótkim rozegraniem niż długim. Jednak, tracąc gole w taki sposób, nie mogliśmy wygrać tego meczu.

Po prostu nie możemy tak łatwo tracić bramek. Okey, grali nieźle, ale strzelali nie z wypracowanych szans, tylko z naszych błędów. Pierwsza bramka to był stały fragment gry, ale druga, trzecia i czwarta to błędy. Te problemy leżą po naszej stronie i to my musimy je rozwiązać w kolejnym meczu.

Potrafimy grać w piłkę i nie możemy o tym zapominać. Pomimo tego, że oni byli faworytami to my nie chcieliśmy się chować. Jesteśmy silni w rozgrywaniu i kiedy gramy piłką, wtedy mamy dobre momenty. Jeśli szukamy pozytywów - to jest właśnie on. W moich oczach jesteśmy technicznie lepsi niż siłowo.

Oczywiście, jeśli nasza pierwsza bramka byłaby uznana, pewnie mielibyśmy do czynienia z zupełnie innym meczem. Kiedy prowadzimy zyskujemy mnóstwo pewności siebie i wtedy jesteśmy lepsi. Niestety, bramka nie została uznana. VAR zadziałał na naszą niekorzyść - może kiedyś sytuacja się odwróci i to my na tym zyskamy.

Przed nami dwa naprawdę ważne pojedynki. Musimy wygrać. Interesują nas tylko punkty. Nieważne jak, nieważne w jakim stylu - po prostu musimy je zdobyć. 

powrót do listy