Wszystkich Świętych, dzień zadumy
Dziś odwiedzając cmentarze i wspominając swoich bliskich, nie zapomnijmy o zmarłych osobach związanych z klubem TS Podbeskidzie - kibicach, pracownikach, przyjaciołach.
W tym dniu każdego roku oddajemy się chwilom nostalgii i zadumy nad tymi, których już między nami brakuje. Również na trybunach stadionu w Bielsku-Białej po ostatnim roku zostanie kilka wolnych krzesełek po wiernych fanach i przyjaciołach TSP i pustka, której nikt nie zastąpi.
Nie sposób wymienić wszystkich, wielu z nas pożegnało swych bliskich, którzy również mieli w sercu bielski klub, ale są też straty, których nie sposób tutaj nie wspomnieć.
W kwietniu pożegnaliśmy Kazimierza Kiszczaka, znanego jako najstarszy kibic Podbeskidzia, zmarł przed ukończeniem 98 lat. To dla nas, pracowników klubu strata szczególna, to on przed laty przyprowadził na stadion swojego wnuka, a dziś pracownika zespołu medialnego i oddanego fana.

W maju zmarł Tadeusz Cempel, postać pozostająca nieco w cieniu, pełnił rolę kierownika klubowych służb informacyjnych, pracował przy zabezpieczeniu meczów.

Ostatnie tygodnie przyniosły dwie koszmarne wiadomości. Najpierw o tragicznej śmierci Jacka Felscha, trenera bramkarzy w akademii BBTS, a następnie o nagłym odejściu Dariusza Pegzy, kierownika działu administracji terenów rekreacyjnych. w BBOSiR, człowieka wielu pasji i niespożytej energii.

Cześć ich pamięci!
Następny mecz
Następny mecz
Sparingi 2025/2026 -
VS