Zapowiedź meczu z Miedzią Legnica | 8. kolejka Fortuna 1 Liga
Przed meczem z Miedzią Legnica dla fanów z Bielska-Białej dwie ważne informacje wynikające ze statystyk, które nakazują optymizm: z legniczanami Podbeskidzie jeszcze nigdy w swojej historii nie przegrało, a na Stadionie Miejskim bielszczanie są niepokonani od ośmiu spotkań!
„Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.”
Czy te serie zostaną podtrzymane? Przekonamy się w środowy wieczór. O godzinie 19:30 rozpocznie się ósmy w historii obu zespołów pojedynek.
Pierwsze starcia na szczeblu centralnym miały miejsce w sezonie 2006/2007, zatem trzynaście lat temu.
Zaznaczamy, że chodzi o mecze na szczeblu centralnym, ponieważ z Miedzią Legnica Górale grali również w III lidze, ale i te pojedynki nie psują statystyk bielszczanom: wygrali u siebie 5:2, na wyjeździe był remis 1:1
Wspomniany sezon 2006/07 był pamiętnym dla Miedzi, ponieważ spadła z ówczesnej II ligi i pożegnała się na pięć lat z zapleczem ekstraklasy. Do spadku przybliżyły ją wtedy mecze z drużyną z Bielska-Białej, które legniczanie przegrali: zarówno u siebie jak i na wyjeździe 0:1. W Bielsku-Białej gola wartego trzy punkty strzelił Mike Mouzie, w Legnicy wygraną zapewniło trafienie Piotra Komana.
Miedź do I ligi powróciła dopiero po pięciu latach, ale tam nie było już Podbeskidzia, które w tym czasie awansowało do Ekstraklasy, zatem do kolejnego spotkania konieczne było zrządzenie losu, który połączył obie drużyny w meczu 1/16 finału Pucharu Polski w 2015 roku. Spotkanie rozegrano w Legnicy a do rozstrzygnięcia konieczna była dogrywka – po podstawowych 90 minutach był remis 1:1 (gol dla TSP Fabiana Hiszpańskiego). Zwycięską bramkę zdobył Kristian Kolcak, słowacki obrońca reprezentujący wówczas Podbeskidzie.
Kolejne pojedynki miały miejsce już w latach 2016-2018 kiedy to bielszczanie powrócili do pierwszoligowej rywalizacji. W sezonie 2016/17, w Legnicy Górale zremisowali 1:1, by na własnym stadionie zwyciężyć 2:1 w meczu, który do dziś fani TSP pamiętają jako „mecz na wodzie” ze względu na trudne warunki atmosferyczne.
W sezonie 2017/18 to Miedź śmiało zmierzała do Ekstraklasy, ale Górale zrobili wiele by ten marsz powstrzymać. We wrześniu 2017 roku, czyli równo dwa lata temu Podbeskidzie pokonało Miedź w Legnicy 2:0. Prowadzenie Podbeskidziu dał wtedy gol Szymona Sobczaka, a wynik na 2:0 ustalił fenomenalnym strzałem Łukasz Sierpina – tego gola można zobaczyć w filmu od 3:40.
W Bielsku-Białej mecz rewanżowy zakończył się bezbramkowym remisem.
Po roku przerwy, spowodowanym grą Miedzi w Ekstraklasie, pojedynki Podbeskidzia z Miedzią znów będą elektryzować fanów pierwszej ligi.
W obecnym sezonie obie drużyny idą „łeb w łeb”. Mają taki sam bilans gier cztery wygrane, dwa remisy i dwie przegrane, oraz niemal identyczny wynik bramkowy (równy bilans +4). Miedź zdobyła 11 bramek, straciła 7, Górale strzelili jedną więcej, ale i jedną więcej stracili.
Zapowiada się arcyciekawy i wyrównany pojedynek. Zapraszamy w środę 18 września o godzinie 19:30 na Stadion Miejski!
JEŻELI JESZCZE NIE MASZ BILETU NA MECZ - KUP GO ONLINE I NIE CZEKAJ W KOLEJCE!
Następny mecz
Następny mecz
Sparingi 2025/2026 -
VS